Kaplicę, wówczas pod wezwaniem Matki Boskiej Pocieszenia, wybudowała około połowy XIX stulecia w rządowej wsi Dąbrowie miejscowa ludność. Inicjatorem budowy tej kaplicy, jak i pozostałych wzniesionych w tym samym prawie czasie, był ksiądz Józef Ćwikliński. Dąbrowa należała wówczas do kieleckiej parafii katedralnej. Od roku 1918 wieś przyłączono do parafii w Masłowie. Własna parafia powstała tu w roku 1981, ale fakt ten dla kaplicy trudno uznać za pomyślny. Zbudowano nowy, obszerny kościół, a stara kapliczka znalazła się w jego cieniu. Także finansowym, gdyż według słów proboszcza zatroskanego o przyszłość kaplicy – hojność parafian z coraz większym trudem obejmuje oba obiekty.
Kaplica stoi przy drodze, otoczona wieńcem starych lip, swoich rówieśniczek. Jest orientowana. Składa się z prostokątnej nawy, do której przylega nie wyodrębnione w bryle, trójbocznie zamknięte prezbiterium oraz dwie prostokątne przybudówki: od zachodu kruchta, od północy zakrystia. Kaplica ma konstrukcję zrębową na kamiennej podmurówce. Dach jest tu krokwiowo – belkowy, dwupołaciowy, nad prezbiterium przechodzący w trójpołaciowy. Zakrystię nakrywa dach trójpołaciowy, kruchtę dwupołaciowy, a wszystkie pobite są gontem. Góruje nad nimi sześcioboczna wieżyczka na sygnaturkę, z baniastym, blaszanym hełmem.
Ściany szalowane są pionowo ułożonymi deskami, „z listwowaniem”. Na szczytach szalunek ułożony „w jodełkę”. Wnętrza są otynkowane i nakryte płaskim stropem. Nie używany obecnie obiekt ma pełnić rolę kaplicy przedpogrzebowej.