Wieś Maleszowa leży niemal dokładnie w środku trójkąta, którego wierzchołki stanowią Lisów, Chmielnik i Pierzchnica. Gdy jedzie się z Kielc w kierunku Buska, wszystkie drogi odchodzące w lewo od Lisowa poczynając, a na Chmielniku kończąc, prowadza do Maleszowej. Osadnictwo ma tu bardzo dawne korzenie, o czym świadczą wykopaliska – w roku 1900 Erazm Majewski pomiędzy Maleszową a Tarnoskałą odkrył – pisze Rawita Witanowski: „...trzy pracownie narzędzi krzemiennych, dość bogate w okazy...”.
O Maleszowej wspomniano w roku 1388 jako o własności rycerza Jana z Maleszowa. Wcześniej pojawiła się w dokumentach w 1365 roku, kiedy to król Kazimierz nadał Wierzbięcie z Maleszowa wieś Łętownię. Drugi raz w tym samym roku, tenże sam, lecz nieco inaczej zapisany Virzbnatka de Maleszow figuruje na królewskim przywileju w charakterze świadka. W roku 1455 Maleszową „…od braci Zborzeńskich nabywa Andrzej Łabędź z Goździkowa. Później dziedziczyli tu Korwinowie Krasiccy...” – pisze Rawita, myląc zresztą Krasickich z Krasińskimi.
Maleszowski zamek powstał najpewniej dzięki Krasińskim, władających tymi dobrami od roku 1576. Ale istnieje też hipoteza, że zbudowano go już w roku 1520, a dzięki swemu położeniu na wyspie oblanej wodami jeziora, zyskał nazwę „Żurawiego gniazda”. Katalog zabytków datuje zamek na rok 1629, opierając się na zachowanej kamiennej płycie z napisem wymieniającym wojewodę Krasińskiego (Gabriela?) i datą 1629. Z zamku zburzonego w XIX stuleciu zachowało się bardzo niewiele – resztki piwnic przykrytych kolebkowymi sklepieniami, luźne fragmenty murów. Z braku dokładniejszych badań, trzeba się oprzeć na tekście Rawity Witanowskiego, który przed stu laty o zamku napisał, opierając się najpewniej na pamiętniku Franciszki Krasińsakiej: „Sądząc z pozostałych fundamentów i piwnic, była to budowla znacznych rozmiarów, jak tradycja podaje na cztery piętra i z czterema po rogach basztami, przypominająca w planie zamki w Kielcach lub Piekoszowie. Wspaniały przedsionek, wysoki na wszystkie piętra i oświetlony z góry, prowadził do niego. Otaczała go woda, przez którą zwodzony most nadawał warowności miejscu”. Do rękopisu Rawity załączony był rysunek zamku (autorstwa S. Górnickiego), z którego trudno się jednak zorientować jak wyglądała całość obronnego założenia.
Walory obronne zamku, a także męstwo wykazywane przez jego obrońców potwierdzają przekazy rodzinne Krasińskich. Jeden z nich dotyczy oblężenia zamku przez tatarski czambuł, co wydarzyć się miało w czasach króla Zygmunta III. Aleksander Krasiński bronił twierdzy tak dzielnie, w dodatku trapiąc napastników „wycieczkami”, że aż wzbudził podziw u tatarskiego wodza. Odstępując od Maleszowej po bezskutecznym oblężeniu, Tatar przesłał Krasińskiemu upominek w postaci zegara. Gdyby ów przekaz był prawdziwy, świadczyłby także o niezwykłej rycerskości Tatarów – dawać prezent, zamiast puścić całą okolicę „z dymem” – to czyn bardziej pasujący do rycerzy „Okrągłego Stołu” niż do krymskich Tatarów.
Na maleszowskim zamku w roku 1743 lub 1744 urodziła się Franciszka Krasińska, przyszła małżonka królewicza Karola, księcia kurlandzkiego, syna Augusta III. Ślub Franciszki i Karola odbył się 4 listopada 1760 roku u warszawskich karmelitów. Niestety, przyszłość dla panny z Maleszowej nie okazała się świetlana: ani Karol nie został polskim królem, ani Franciszka królową. Zamiast nich, na polskim tronie zasiadł popierany przez carycę Katarzynę Stanisław August Poniatowski.