Po dokonanej przez starostę Bidzińskiego rozbudowie, kształt zespołu utrzymywał się, w zasadzie niezmieniony, przez co najmniej stulecie. W roku 1784 tak go opisano: …pałacyk na najwyższym miejscu wymurowany, przykryciem konserwowany, o dwóch kondygnacjach, pusty, spodem piwnice. Obok tegoż drugi pałacyk o jednej kondygnacji murowany, mieszkalny w którym sień, pokoje po obydwu stronach narożniki, spodem piwnice. Naprzeciw pierwszego pałacyku kuchnia z drzewa wybudowana, z wierzchu otynkowana, mieszkaniem na obie strony. Te pałacyki oblewał kanał… Pomińmy fragment dotyczący zabudowań gospodarczych, przytaczając tylko opis ogrodu: … za murem Podzamcza ku stronie południowej, jest ogród włoski o kilkunastu kwaterach, odchowanemi szpalerami i bramą z ciosanego kamienia wspaniale wystawioną, ozdobny, od której idzie ulica lipami sadzona, dwojgiem staj, wiekiem dochowana, a na końcu tej ulicy altana murowana, piękna, w samym ogrodzie. Od zachodu jest ulica z drzew bardzo wielkich… cały ogród i ulica długa murem obwiedziony. Brama kosztowna, w kapitelach już się zaczyna psuć…
Do czasów Bidzińskiego włącznie, założenie dworskie w Podzamczu miało charakter rezydencji. Później przekształciło się raczej w zespół folwarczny, który w tej formie utrzymywał się aż do lat 20. XX stulecia, kiedy Ministerstwo Rolnictwa przekazało teren i obiekty na potrzeby szkoły rolniczej.
Ale zanim w Podzamczu powstała rolnicza szkoła, około połowy wieku XIX, zespół podzielony został na część „rządowa”, w skład której wchodziły „koszary z Celbudą” dla pobierania drogowego myta, dom pocztyliona oraz studnię, oraz całą Resztę, którą określono jako „dworską”. Według Akt Dyrekcji Ubezpieczeń, dożywotnim dzierżawca był Rosjanin, J.W. Strożenko.
W roku 1921 doszło do parcelacji majątku, liczącego wówczas 130 hektarów. W roku 1923 czynna już była szkoła rolnicza, zajmująca pomieszczenie parterowej „oficyny” Bidzińskiego; we dworze Branickiego był jeszcze spichrz. W latach 1928, parterową „oficynę” nadbudowano według projektu architekta Sicińskiego.
Potrzeby dydaktyczne a także mieszkaniowe (internat) szkoły wymagały dość poważnych zmian funkcjonalnych, nie tylko wewnątrz obiektów, ale także rozszerzenia programu, wynikającego z postępu cywilizacyjnego. Dlatego też dwór i oficynę połączono w poziomie piętra arkadowym łącznikiem i nadbudowano piętro nad „oficyną” Bidzińskiego. Obok dworu Branickich, nad pierwotną, wykutą w skale furtką, przerzucono drugi arkadowy łącznik, budując na przedłużeniu tegoż dworu nowy obiekt, mieszczący sanitariaty dla uczniów. W dworze Branickich przywrócono dawne otwory okienne, wyremontowano sklepienia, a dach całkowicie zmieniono.
Przebudowy o przekształcenia – choć z użytkowego punktu widzenia ważne – mocno zatarły pierwotna architekturę. Obecnie, kiedy oczekiwana jest kolejna zmiana funkcji, przystosowując do niej obiekty, należałoby przywrócić utracone wartości.