Pawłów, od roku 1976 wieś gminna, leży w powiecie starachowickim. Parafia i kościół w Pawłowie istniały już w roku 1326. Następny dokument o parafii – wystawiony przez biskupa Bodzantę – pochodził z roku 1362 i dotyczył oddzielenia wsi Wieloborowice, celem dołączenia jej do powstającej parafii w Chybicach. W Słowniku Geograficznym czytamy: „W XV w. właścicielem wsi był Jan Skrzątka Pawłowski herbu Godziemba, który w 1471 r. zamienił ja na Wojsław (w parafii Mielec) z opatem klasztoru świętokrzyskiego Michałem z Lipia, otrzymawszy 20 grzywien dopłaty. We wsi był już kościół parafialny drewniany, który pobierał dziesięcinę wartości 20 12 grzywien z dziesięciu łanów kmiecych, trzech ogrodziarzy, dwóch karczmarzy z rolą i folwarku”. Regestr poborowy powiatu sandomierskiego z roku 1578 informował, że wieś Pawłów należała do klasztoru na Świętym Krzyżu.
Kolejna wzmianka o kościele pochodzi z roku 1610 – miał on wezwanie św. Jana Chrzciciela, był drewniany i miał drewnianą zakrystię przy prezbiterium. Z późniejszego opisu, pochodzącego z 1. połowy następnego stulecia można dowiedzieć się więcej o wyglądzie kościoła – nie wiadomo jednak czy była to pierwotna świątynia, czy któraś z kolei. Pewne jest, że miała zbliżoną do kwadratu nawę, prezbiterium zamknięte wielobocznie (w oryginale „choro ovalis”) z przybudowana od strony północnej zakrystią. Korpusowi kościoła towarzyszyły dwie kruchty: zachodnia i południowa. Musiał on być dość duży, skoro we wnętrzu mieściły się cztery ołtarze – jak pisze Anna Adamczyk: dwa ku czci Najświętszej Marii Panny, po jednym św. Anny i św. Antoniego. Dziwić może brak ołtarza św. Jana Chrzciciela, którego wezwanie kościół nosił. Wnętrze miało kamienną posadzkę, nakrywał je drewniany, płaski pułap a oświetlało pięć okien. Stan techniczny kościoła był już zły. Nieco inne informacje o ołtarzach podaje ksiądz Wiśniewski: „w wielkim mieścił się krzyż i posąg św. Jana Chrzciciela, wyżej obraz NMP, po obu stronach ołtarz mieściły się obrazy św. marka i Łukasza i dwie rzeźby św. Piotra i Pawła. W nawie od strony północnej stal ołtarz z obrazem Najśw. Marii Panny, po lewej stronie od południa ołtarz z obrazem św. Anny, wyżej św. Antoniego. W kaplicy stał obraz Matki Boskiej”. Kaplica, także drewniana, dobudowana była do północnej ściany nawy i miała dwa okna. Na przykościelnym cmentarzu stała drewniana dzwonnica.
Stary, drewniany kościół spłonął w roku 1836. Ogień strawił także dzwonnicę, „prawdopodobnie wtedy zgorzały i dokumenty” – pisał ksiądz Jan. Parafianie i dzierżawca wsi, Maciejowski, wybudowali tymczasową kaplicę. „W 1858 roku Rząd zatwierdził plany i anszlagi na budowę nowego kościoła, sporządzone przez p. Lucjana Mierzejewskiego, obliczone zaś na summę 8144 r. 87 3 kop.” Robót dozorował ks. proboszcz Jan Strachowski”. Dokładność kosztorysu, szczególnie te 3 kopiejki, wzbudzać musi najwyższy podziw.
Mniej podziwu budzi u księdza Jana efekt zakończonej budowy (kościół uroczyście oddano do użytku 18 listopada roku 1871). „Kościół w Pawłowie na pierwszy rzut oka okazale się przedstawia; fronton jego zdobi piękna, strzelista wieżyca. Budowa jednak w części z cegły, w części z kamienia postawiona, nie jest zbyt trwała. Wewnątrz kościół nic osobliwego nie posiada”. Z wyposażeniem wnętrza nie jest tak źle, jak pisze ksiądz Wiśniewski. Są tu cztery rzeźby drewniane, późnorenesansowe z przełomu XV i XVII stulecia, ukazujące: św. św. Zygmunta, Wawrzyńca, Stanisława biskupa i Mikołaja.