W połowie XV Kossów, wówczas miasteczko a dzisiaj wieś, był własnością Jana z Kwiliny pieczętującego się Lisem. Już wtedy podobno stał tutaj drewniany kościółek parafialny. W wieku XVI Kossów przeszedł w ręce Rzeszowskich a w następnym stuleciu – Michałowkich. Najstarsza wzmianka odnosząca się do kościoła pochodzi z ok. 1470 roku. Miał on wówczas wezwanie Wszystkich Świętych. Przed rokiem 1556 przejęty przez kalwinów, przywrócony katolikom w roku 1602, niemal niezwłocznie został gruntownie odnowiony i przebudowany. Dzięki temu przetrwał jeszcze półtora stulecia, do połowy wieku XVIII, kiedy to zniszczył go pożar.
Nowa, stojąca do dzisiaj świątynia zbudowana została – według księdza Wiśniewskiego – około 1765 dzięki fundacji Józefy z Wielopolskich Michałowskiej. Konsekracji dokonał krakowski sufragan, Franciszek Potkański. Pewna jest tu zarówno fundacja jak i data konsekracji. Istnieje jednak rozbieżność, co do zakresu fundacji, a konkretnie czy dotyczyła ona przebudowy /lub odtworzenia/ istniejącego kościoła, czy budowy zupełnie nowego obiektu.. Wybitny znawca sakralnej architektury drewnianej, profesor Ryszard Brykowski, na podstawie analizy cech stylowych i konstrukcyjnych kościoła, określa czas jego powstania na początek lub połowę XVII stulecia. Podobne datowanie zawiera Katalog Zabytków. Być może więc, odbudowa po odzyskaniu kościoła w 1602 miała bardzo szeroki zakres, albo nowy obiekt powstał nie półtora, a pół wieku później.
Kościół jest orientowany. Składa się z prawie kwadratowej nawy i wydłużonego, trójbocznie zamkniętego prezbiterium, przykrytych wspólnym dachem o jednej kalenicy. Od północy dostawiona jest do prezbiterium zakrystia, od zachodu i południa dwie niewielkie kruchty. Kościół ma konstrukcję zrębową, ustawioną na podmurówce z cegły spajanej zaprawą wapienną. Belki tworzące zrąb są dość potężne – od 20 na 20 do 20 na 30 cm, przykryte szalunkiem z pionowych desek i dodatkowo wzmacniane lisicami. Dach jest z zaskrzynieniami, choć wykonanymi trochę „nietypowo”: rozpiętość wiązarów nie jest tożsama z szerokością prezbiterium, tu jest ona nieco większa. Być może to właśnie pozwoli wyjaśnić problem z datowaniem świątyni – majstrowie zaangażowani w wieku XVII przez panią Michałowską do gruntownego remontu po pożarze starego kościoła starali się odtworzyć późnogotycką więźbę typu małopolskiego, ale zabrakło im wiedzy i do-świadczenia dawniejszych mistrzów?
Piękny dach kościoła, o połaciach „spływających” nad poszerzenia nawy, kryty jest gontem. Tylko barokowa sygnaturka ma pokrycie z blachy. Kościół przeszedł gruntowny remont w roku 1957, a potem w 1972. Częściowo wymieniono więźbę, lisice i szalunki ścian, być może także gontowe pokrycie dachu. W roku 1987 systemem gospodarczym dokonano impregnacji ścian, po tym zabiegu dziś niemal czarnych. Wymieniono też, niestety mocno nieszczęśliwie, zewnętrzne drzwi do kruchty południowej. Wstawione zostały typowe skrzydła stosowane w budynkach mieszkalnych, w dodatku o bardzo jasnej kolorystyce, całkowicie obce pięknej i szlachetnej architekturze kossowskiego kościoła.