Wszystkie zdjęcia pochodzą z Dokumentacji konserwatorskiej wykonanej przez pracownię Konserwacji Zabytków s.c. A. Widera D.Zjeżdżałka z siedzibą w Bytomiu, a znajdującej się w archiwum parafialnym w Dzierzgowie.
Na cmentarzu w Dzierzgowie znajduje się nagrobek Walentego Jackowskiego – pradziada Stefana Żeromskiego. Więcej na ten temat w oddzielnym wpisie gdzie przedstawiamy artykuł Kazimiery Zapałowej. Nagrobek w 1999 roku znajdował się w fatalnym stanie, popękane płyty, krzyż był tak przychylony, że czym prędzej zabezpieczony został drewnianą podporą, dzięki czemu nie przewrócił się. Obawiano się, że nie doczeka renowacji i podzieli los innych żeliwnych nagrobków których resztki złożone zostały w kaplicy cmentarnej. Ale jednak udało się. W bardzo krótkim czasie jak na polskie realia znalazły się pieniądze i podpisano umowę na wykonanie prac konserwatorskich.
Żeliwny nagrobny pomnik Walentego Jackowskiego i rodziny Makólskich. Dokumentacja konserwatorska. Stan przed konserwacją w 2000 roku prezentują zdjęcia poniżej.
Fragment opisu stanu zachowania w roku 2000 pochodzący z dokumentacji sporządzonej przez pracownie A. Widery i D.Zjeżdżałki z Bytomia: „Pomnik tworzy dużych rozmiarów krzyż (227 cm) przewiązany (przepleciony) szarfą (kirem), stojący na cokole. Całkowita wysokość pomnika wynosi 3,87 m, natomiast powierzchnia wymagająca konserwacji – 18,75 m2. Całość umieszczona jest na dwóch stopniach żeliwnych stojących na pojedynczym stopniu kamiennym (czerwony piaskowiec). Konstrukcja pomnika została utworzona z elementów żeliwnych połączonych stalowymi śrubami z łbem stożkowym.
W wyniku szybciej postępującej korozji stalowych elementów łączących nawarstwiające się produkty korozji z coraz większą siłą napierały na sąsiadujące powierzchnie, doprowadzając w konsekwencji do zerwania mocujących śrub. Również kamienne elementy stopnia leżące bezpośrednio na ziemi z czasem od wpływem deszczu przemieściły się względem siebie, powodując nierównomierne naprężenia w śrubach łączących pomnik. Właśnie te dwa czynniki, czyli korozja śrub i usuwanie się podłoża doprowadziły do pęknięć żeliwnych elementów nośnych pomnika. Pomnik został podparty konstrukcją drewnianą w obawie przed utratą stabilności gdyż środek ciężkości górnej części uległ znacznemu przesunięciu od pionu.[…]”
Zdjęcia poniżej prezentują demontaż pomnika w 2000 roku.
Przebieg prac konserwatorskich w pracowni Konserwacja Zabytków s.c. A.Widara D.Zjeżdżałka w Bytomiu oraz montaż odrestaurowanego pomnika na zdjęciach poniżej. Na krzyżu znaleziono sygnaturę odlewni z Białogonu.
Pomnik po restauracji prezentuje się naprawdę okazale.