Dziś takie działanie uznalibyśmy za wielce brutalne, ale w wieku XVII, szczególnie po soborze trydenckim, zamierzano zwyczajnie i po prostu zmodernizować i rozbudować zbyt mały, a przez to nie dość funkcjonalny kościółek.
Szacunek do historycznego dziedzictwa, uznający takie działania za porównywalne ze świętokradztwem, obudził się u Europejczyków dopiero w wieku XIX. Nawa jest murowana i pokryta tynkiem. Nie ma tu sklepienia – strop jest płaski, a dach dwuspadowy. Najnowsza jest dzwonnica. Jeszcze w latach 50.XX wieku, gdy powstawał Katalog Zabytków, odnotowano istnienie drewnianej dzwonnicy…