Wieś Goźlice położona jest w gminie Klimontów, w powiecie sandomierskim. „Pod Goźlicami dnia 3 lutego 1279 Warsz h. Rawa, kasztelan krakowski, wojewoda Piotr h. Śreniawa i Jan h. Janina, wojewoda sandomierski, pobili ruskiego księcia Lwa syna Daniela, który wraz z Litwinami i Tatarami najechał Sandomierską Ziemię. <Snadź ośm tysięcy nieprzyjaciół w onej bitwie upadło, dwa tysiące w więzienia przyszło a naszy przy zwycięstwie 7 chorągwi objęli. Ostatnia zgraja odbieżawszy zdobyczy zaledwie uszła>” – cytuje stare kroniki ksiądz Wiśniewski. Nie był to jednak pierwszy kontakt Goźlic z wojskami najeźdźców. Wcześniej byli tu już dwukrotnie Tatarzy (1241 i 1259), którzy spalili i sprofanowali goźlicki kościół.
Tutejszy kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny ufundował podobno około roku 1134 Piotr Dunin, syn Własta. Profesor Świechowski, analizując szczegóły kamieniarki, przesuwa czas powstania kościoła o blisko sto lat, na drugą ćwierć XIII stulecia. W latach 1325 – 27 wymieniony jest w dokumentach goźlicki pleban o imieniu Bernard.
Romański kościółek był budowlą orientowaną, składającą się z prostokątnej nawy o wymiarach wewnętrznych 7,3 na 14,1 metra i niemal kwadratowego prezbiterium mierzącego w środku 4 na 4,4 metra. W zachodniej części nawy znajdowała się empora, z której mszy słuchał miejscowy możnowładca. Nad emporą wymurowana była wieża. Nawę nakrywał belkowy strop, zaś prezbiterium najpewniej było zasklepione. Ściany wykonane były z piaskowcowych ciosów układanych w równych warstwach, wysokich na 40 i 30 centymetrów. Na jednym z ciosów wmurowanych na lewo od tęczowej arkady znajduje się relief (dość mocno zatarty) przedstawiający kamieniarza trzymającego toporek i kątownicę.
Około połowy XV wieku powiększono prezbiterium. Rozebrano wschodnią, romańską ścianę, a mury: północny i południowy przedłużono i wymurowano wieloboczne zamknięcie. W latach 1559 – 1620 kościół użytkowany był jako zbór kalwiński. Po przejęciu świątyni przez katolików, dzięki energicznym działaniom plebana Mateusza Glaucerinusa, przystąpiono do rozbudowy i przebudowy kościoła, trwającej kilkanaście lat i dość zdecydowanie zmieniającej jego kształt. Po wyburzeniu zachodniej fasady i wieży nad dawną emporą, nawę przedłużono w kierunku zachodnim o około 5 metrów. Po obu stronach nawy dostawiono kaplice, dobudowano też kruchtę, a do prezbiterium zakrystię. Obniżono także ciosowy łuk otworu tęczowego podmurowując go cegłami.
Prezbiterium nakrywa gotyckie sklepienie krzyżowo – żebrowe, w którego zwornikach znajdują się tarcze z herbem Topór. W nawie jest płaski strop belkowy, zaś w kaplicach sklepienia kolebkowo – krzyżowe a w zakrystii kolebka z lunetami. Kościół odnawiany był w roku 1879 oraz w 1920, kiedy usuwając szkody spowodowane przez wojnę, odsłonięto romańskie wątki. Goźlicki kościół ucierpiał też podczas II wojny światowej. Spłonął dach, zniszczeniu uległo wyposażenie. Odbudowe poprzedziły dość dokładne prace badawcze, co pozwoliło w programie odbudowy (dokonywanej w latach 1946 – 48) zawrzeć wyeksponowanie dalszych fragmentów romańskich. Z luźnych fragmentów architektonicznych zachował się romański posąg Matki Boskiej z Dzieciątkiem wykonany z piaskowca, który przeniesiono do Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu.