01. OD AUTORA

Pierzchnica. Kościół parafialny od południowego-wschodu

Kilka słów, jak do publikacji książki doszło. Przed paroma laty zamierzaliśmy przystąpić (mam tu na myśli Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Kielcach, którym miałem przyjemność kilkanaście lat kierować) do opracowania kolejnego tomu z serii „Dzieje i zabytki małych Ojczyzn”, który miał być poświęcony Pierzchnicy. Mimo chęci współpracy, jaką okazały władze gminy, a także nie z naszej winy, do wydania tomu (a miał być to szósty tom serii) dojść nie mogło. W planowanej wówczas publikacji – jak w innych tomach tej serii – znaleźć się miała część poświęcona archeologii, część historyczna i zabytkoznawcza oraz część etnograficzna. Część etnograficzna, napisana przez Edwarda Traczyńskiego, była już tak zaawansowana, że – tu ukłon w stronę Władz Gminy – znalazły się na nią w kasie gminy środki finansowe i w roku 2008 doczekała się druku.
Istotnym elementem, warunkującym zakres opracowania naszej książki, był fakt posiadania przez pierzchnicką gminę kilku doskonałych publikacji, których zapewne inne świętokrzyskie gminy Pierzchnicy zazdroszczą, a których zawartości nie widzieliśmy – ani sensu ani potrzeby – w naszym opracowaniu powielać. Dzieje obu parafii z terenu gminy, a także obfity materiał o obu świątyniach, zawiera książka zredagowana przez ks. profesora Daniela Olszewskiego. Ka-pliczki pierzchnickie opracowała już Katarzyna Strąk, budownictwo ludowe – wspomniany wyżej Edward Traczyński, swoją  wagę mają też opracowania Marka Wiewióry. Wszystkie te publikacje są dostępne i wśród mieszkańców gminy znane. Gmina pierzchnicka to nie „terra incognita”, gdzie każda informacja stanowiłaby nowość i atrakcję dla Czytelników. Nie zamierzając streszczać tych wszystkich istniejących już opracowań, musieliśmy się jakoś wśród nie – „wpisać”.

O granicach gmin oczywiście dyskutować nie zamierzamy. Nie pokrywają się one z historycznymi podziałami i zależnościami i co najważniejsze – nie obejmują one wszelkich powiązań kulturowych. Kiedyś Pierzchnica podlegała administracyjnie starostwu w Szydłowie, a dzieje i dokonania najważniejszego rodu w tej części Ziemi Kieleckiej (choć bardzo ważnego także w historii Polski): Krasińskich i ich następców na tym terenie – Tarnowskich, daleko wykraczały poza granice dzisiejszej gminy. „Panowie” na Maleszowej byli dobroczyńcami kościołów w Lisowie oraz Piotrkowicach – a potem nawet do Piotrkowic „na stałe” się przenieśli. Zaowocowało to wprawdzie powstaniem niezwykle ciekawego, wręcz unikalnego, zespołu „Tarnoskała”, ale dla zamku w Maleszowej stanowiło przyczynę popadnięcia w ruinę, a potem – w konsekwencji – rozbiórki niemal wszystkich reliktów, zamku – o najprawdopodobniej jeszcze średniowiecznych „korzeniach”.
Najstarszy zamek w Maleszowej (czy może raczej dwór, bo zapisany został przez Długosza jako „curia”) w dokumentach figuruje jako znajdujący się w Lisowie. To nie zamek się później  przeniósł, tylko miejsce gdzie stał zmieniło nazwę. Dawny Lisów to dzisiejsza Maleszowa. A skoro jesteśmy przy Lisowie, już tym istotnie dzisiejszym Lisowie, to kaplica Krasińskich, mimo licznych późniejszych zmian i fundacji w tym kościele, wciąż stanowi jego najcenniejszy element i najważniejszą atrakcję turystyczną.
Choć głównymi, a dla nas najważniejszymi, odbiorcami książki byli Mieszkańcy pierzchnickiej gminy, to udostępniając jej fragmenty w Internecie, mamy nadzieję, że stanowić ona będzie źródło wiedzy o kulturowym dziedzictwie tej „Małej Ojczyzny” także i dla innych. Stąd potrze-ba wyjaśnienia tym pozostałym, „zewnętrznym” Czytelnikom pewnych rzeczy dla Pierzchniczan oczywistych, ale jeszcze nie dość znanych w innych rejonach Ziemi Świętokrzyskiej, Pol-ski czy nawet Świata. W ‘Słowie wstępnym’, które napisałem do książki „Gmina Pierzchnica. Budownictwo ludowe” podkreślałem „…życzliwość i zrozumienie dla wagi i znaczenia budownictwa ludowego, jako elementu naszego kulturowego dziedzictwa”, wykazane przez Władze Gminy Pierzchnica. Czuję się więc w obowiązku tę tezę poszerzyć, bowiem – co oczywiste – owe: życzliwość i zrozumienie dotyczą nie tylko budownictwa ludowego, ale całości kulturowego dziedzictwa.

Oznaczone: Autor: Roman Mirowski

Pozytywnie zakręcony pasjonat kielecczyzny, absolwent Politechniki Świętokrzyskiej. Fotografuje co nieco i jako tako. Opisuje jak umie i stara się uratować od zapomnienia wszystko co się da :)

Bez komentarza

Skomentuj

Blue Captcha Image

*

MICHALCZYK WŁADYSŁAW EUGENIUSZ (1916-1994)

Władysław Eugeniusz Michalczyk urodził się 10 maja 1916 r. w Daleszycach (powiat kielecki), a jego rodzicami byli Jan (ur. 3 […]

MALICKI JÓZEF (1893-1953)

Józef Malicki urodził się 15 stycznia 1893 r. w Krasocinie, był synem Kazimierza i Katarzyny z Łapotów, którzy wzięli ślub […]

BORKOWSKI JAN WIKTOR (1885-1956)

Jan Wiktor Borkowski (wł. Jan Wiktor Dunin-Borkowski h. Łabędź) urodził się 7 czerwca 1885 r. w Dąbrowie Górniczej, był synem […]

MALSKA FLORENTYNA Z ZIELIŃSKICH i MALSKI KAROL

Prezentowany tekst jest rozszerzoną wersją opublikowanego na łamach czasopisma „Świętokrzyskie” Niewiele osób zapisało się w dziejach Kielc w tak chwalebny […]

JANOTA BZOWSKI JERZY (1906-1941)

Autor: Grzegorz Dąbrowski, Adam Malicki   Ziemia Włoszczowska ma wielu bohaterów o których pamięć warto podtrzymywać i upowszechniać wśród kolejnych […]

TEREK STANISŁAW – kowal z Kossowa

Stanisław Terek urodził się 20 kwietnia 1914 r. w Kossowie, a jego rodzicami byli Antoni (ur. 1876, zm. 1947) i […]