Wiślicki Dom Długosza, podobnie jak analogiczny obiekt w Sandomierzu, zbudowany został przez Jana Długosza. O ile budynek z Sandomierza przeznaczony był dla księży mansjonarzy, to jego odpowiednik w Wiślicy służyć miał wikariuszom kolegiaty. Zbudowany został około roku 1460 w najbliższym sąsiedztwie kolegiaty, z frontem ku niej zwróconym, równolegle do jej głównej osi. Jest budynkiem piętrowym i podpiwniczonym, o planie mocno wydłużonego prostokąta.
Dzisiejszy układ wnętrz jest mocno zmieniony w stosunku do pierwotnego. Środkową część budynku na całej jego szerokości zajmowała /i nadal zajmuje/ obszerna sień, po jej południowej stronie znajdowało się osiem pokoi mieszkalnych dostępnych z korytarza, przebiegającego wzdłuż głównej osi budynku. Na północ od sieni była kuchnia i pomieszczenia gospodarcze. Na piętrze, nad sienią znajdowała się wielka izba, pełniąca prawdopodobnie rolę refektarza, a po jej bokach dwa trakty pomieszczeń, z dużą salą od południowego zachodu. W piwnicach było sześć pomieszczeń, dwa z nich przykrywają kolebkowe sklepienia. Klatka schodowa łącząca poszczególne kondygnacje ukryta była w grubości muru przy sieni.
Podstawowy materiał użyty do budowy stanowiła cegła układana w wiązaniu polskim, z zastosowaniem w elewacji zendrówki. Cokół i obramienia otworów wykonane są z ciosu. Stropy są drewniane, belkowe, częściowo pochodzące z licznych remontów, którym budynek był kilkakrotnie poddawany. Gzyms wieńczący cały obiekt wykonano z profilowanej cegły. Dom Długosza nakrywa dwuspadowy, stromy dach, poprzednio pokryty gontem, a dzisiaj czerwoną dachówką. Od wschodu i zachodu dach ujęty jest w ceglane szczyty w ciosowych opaskach, rozczłonkowane profilowanymi ostrołukowymi wnękami i ozdobione kamiennymi tarczami z herbem Długosza – Wieniawą.
Obramienia okienne są prostokątne; większość z nich pochodzi z roku 1919, kiedy pracami konserwatorskimi, w dużej mierze mającymi charakter autorskiej rekonstrukcji, kierował profesor Szyszko – Bohusz. Główny portal wejściowy, umieszczony w elewacji północnej, na wprost bocznego wejścia do kolegiaty, jest ostrołukowy, kamienny z drewnianymi dwuskrzydłowymi drzwiami okutymi blachą i metalowymi taśmami.
Obecnie Dom Długosza pełni funkcje plebanii, ale już trwają prace mające na celu przystosowanie go do celów muzealnych. Prowadzone jako pierwszy etap tych prac badania przyniosły niedawno /lato 2000/ rewelacyjne odkrycia. O śladach polichromii w Domu Długosza wiedziano od dawna, ale kompleksowych badań nie prowadzono dotąd z braku funduszy. Kiedy fundusze „znalazły się” i do pracy przystąpiła dwunastoosobowa grupa naukowców i studentów z Wydziału Konserwacji Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, na efekty nie trzeba było długo czekać – odkryto piętnastowieczne malowidło przedstawiające Chrystusa w otoczeniu innych postaci. Jedna z postaci – rycerz z łukiem i włócznią – mógłby być, zdaniem konserwatorów, wizerunkiem Jana Długosza, fundatora Domu. Odkryte malowidła maja wyraźne cechy sztuki rusko – bizantyjskiej, podobnie jak te, które ufundowane przez Władysława Jagiełłę w roku 1420, zdobią sąsiadującą z Domem Długosza wiślicką kolegiatę.
Z ciekawostek związanych z węgleszyńskim kościołem: w roku 1858 wzięli tutaj ślub rodzice Stefana Żeromskiego.