Wieś Dębno leży w powiecie kieleckim, w gminie Nowa Słupia. W połowie drogi pomiędzy Nową Słupią i Bodzentynem, na północnym stoku pasma Łysogórskiego. Z dokumentu wystawionego w roku 1343 przez krakowskiego biskupa Jana Grota wynika, że Dębno było wówczas miastem. „Actum et datum in Dębno oppido nostro” napisał biskup Grot i chociaż dokument dotyczy zupełnie innej miejscowości /stanowi o nadaniu niejakiemu Maciejowi, synowi Miłka, sołectwa we wsi Jasieniec/, to jest dowodem na miejskie korzenie dzisiejszej świętokrzyskiej wioski. Oppido nostro Dębno musi być tym samym Dębnem, które wymieniają spisy świętopietrza
z lat 1325 – 50 jako wieś w prepozyturze kieleckiej. W czasach Jana Długosza musiano już zapomnieć o prawdziwej lub mniemanej lokacji miasta, jak również o istnieniu znaczeniu dla Państwa Polskiego średniowiecznego grodziska z XIV stulecia skoro nasz wielki kronikarz odnotował tylko, że Dębno stanowiło włość krakowskiego biskupa, będąc siedzibą parafii z drewnianym kościołem pod wezwaniem św. Mikołaja, leżącą w pobliżu Bodzentyna, Tarczka, Potoka, Szumska i Barda. Nie wiadomo jak długo istniał wymieniony przez Długosza kościółek. Wiemy, że obiekt opisany w aktach Kapituły Metropolitalnej Krakowskiej w roku 1610 był także drewniany, i że: „miał zakrystię z boku ołtarza głównego i dwie kruchty boczne, z których tylko jedna była zamykana.” Ten kościół spłonął przed rokiem 1737.
W roku 1740 kościół odbudowano, ale nie była to rekonstrukcja poprzedniego, lecz obiekt zupełnie inny. Konsekracja odbyła się w roku 1744, a kilka lat później przy okazji wizytacji zanotowano, że miał on kwadratową nawę, dwie kaplice /św. Anny i św. Mikołaja/, a także zakrystię, skarbczyk i kruchtę. Obok świątyni stała drewniana dzwonnica, a przykościelny cmentarz otaczało drewniane ogrodzenie.