Tekst i zdjęcia Grzegorz Wiatr
Była sobie Zośka w magazynie muzeum. Ostał się jedynie fragment torsu (ale za to jaki !) bo to starowinka co blisko 400 lat ma.
Była też kolumna ,sierotka, która kiedyś ową Zośkę w zwieńczeniu miała.
na szczęście niejaki Zygmunt Vogel, pod koniec XVIII wieku uwiecznił ją na rycinie z Szydłowca. (tu fragment)
I tu zaczyna się moja historia.
taki był początek. To model z wkomponowanym oryginałem
Wzór czerpałem od najlepszych- tu Wilem Van Den Blocke i jego alegorie z Mariackiego w Gdańsku
i model gotowy, i jeszcze z tyłu
potem forma i kopia gotowa.
następnie siup i jest tam gdzie powinna.
mały retusz…
a potem ja. Kobiety które odbywały tam kary (bo był to pręgierz żeński) nie miały tak łatwo:)
i sweet focia na koniec. To niesamowite jak mieszkańcy cieszą się z powrotu tego zabytku. Mają nawet święto 15 maja, kiedy to pod tym pręgierzem wszystkie Zośki są obdarowywane przez burmistrza kwiatami. Super