Przysucha znana jest przede wszystkim jako miejsce urodzenia Oskara Kolberga, wybitnego etnografa i zbieracza polskich pieśni i melodii. Bez Kolberga niemożliwe byłyby późniejsze sukcesy Sygietyńskiego czy Hadyny, założycieli zespołów „Mazowsze” i „Śląsk”, kontynuatorów dzieła Kolberga. Oskar Kolberg przyszedł na świat w dniu 22 lutego 1814 roku jako syn Juliusza, imigranta z Meklemburgii, z wykształcenia kartografa i geodety. Zainteresowanie polskimi, ludowymi pieśniami Kolberg zawdzięcza swojej piastunce imieniem Zuzka, pochodzącej z okolic Sandomierza.
Pierwszy zapis w dokumentach dotyczący Przysuchy pochodzi z roku 1490. W XVI stuleciu należała ona do rodziny Męczynów. Miastem stała się Przysucha w roku 1713 za sprawą Antoniego Czermińskiego, kasztelana małogoskiego, który osadził tu rzemieślników z różnych krajów /wśród nich, jak pisze ksiądz Wiśniewski, było wielu dysydentów i Żydów/. Wydane przez Czermińskiego przywileje zatwierdził król August II w roku następnym, nadając przy tym nowopowstałemu miastu jarmarki.
Kolejny właściciel miasta i okolicznych dóbr, kasztelan Jan Dembiński, dbał o rozwój przemysłu, a „o milę od Przysuchy założył młyny, papiernię i kuźnicę”. W roku 1784 Przysucha wielkością niemal dorównywała Końskim. Na początku XIX stulecia miasto składało się z trzech części: niemieckiej, położonej wokół własnego rynku /zwanej Czermin/, polskiej /o nazwie Urszulin/ z rynkiem polskim, przy którym stał kościół parafialny i żydowskiej skupionej wokół trzeciego rynku i synagogi. Miasto częściowo było wybrukowane, ale „bruki były zaniedbane, zdezelowane, chociaż dziedzice prze kilkadziesiąt lat ‘brukowe’ pobierali” – pisze ksiądz Jan.
W wieku XVIII istniała w Przysusze dworska kaplica, a msze odprawiali w niej księża ze Skrzyńska. W roku 1764 Żydzi wystąpili z supliką, aby pozwolono im zbudować bożnicę. Zgodę arcybiskupa Łubieńskiego otrzymali, ale pod warunkiem wyłożenia kwoty 3000 zł na budowę katolickiego kościoła…
Przysuski kościół zbudowano w latach 1780 – 86 z fundacji Urszuli Dembińskiej, de domo Morsztynówny. Kościół jest klasycystyczny. „Okazale przedstawia się fronton zwrócony ku północy. Cztery olbrzymie, okrągłe kolumny jońskie z kamienia ciosowego zbudowane, podtrzymują kamienną attykę, na której wyobrażono oko Opatrzności” – pisze ksiądz Wiśniewski. Kościół ma jednoprzestrzenną, dwuprzęsłową nawę oraz półkoliste prezbiterium i taką sama część frontową, mieszczącą chór muzyczny. Po obu bokach części frontowej stoją czworoboczne wieże, wysunięte z lica bocznych elewacji. Między wieżami portyk kolumnowy, którego opis pióra księdza Jana zacytowałem powyżej. Jedna z wież spłonęła w roku 1833, co stało się przyczyną restauracji świątyni, dokonanej w roku 1844. W roku 1902 wieże otrzymały nowe hełmy.
Wnętrze kościoła jest także klasycystyczne. Nawę nakrywa sklepienie kolebkowo krzyżowe, a prezbiterium i część frontową – półkopuły z lunetami. Ołtarze są murowane, klasycystyczne. W głównym, gdzie osiem kolumn podtrzymuje eliptyczną kopułkę i trójkątny fronton, jest posąg św. Jana Nepomucena, patrona przysuskiej świątyni. W bocznych ołtarzach, które mają formy pilastrowo – kolumnowych portyków, umieszczone są obrazy Matki Boskiej z Dzieciątkiem /z ok. połowy XVIII stulecia/ i św. Barbary /o sto lat późniejszy/.