Dom ten stał na ulicy Staszica, w pobliżu dolnego rynku. Przedstawiony jest tutaj jego stan z roku 1980. Czy drewniane budynki mieszkalne w Chęcinach były czymś wyjątkowym? Pojęcie „miasto” na ogół kojarzy się z zabudową murowaną. Jak już wspominałem, jeszcze nie tak dawno zabudowa miast polskich w przeważającej części była drewniana i dotyczyło to również zabudowy przyrynkowej oraz uliczek położonych w centralnych partiach układów osiedleńczych. Zabudowa przedmieść i podmiejskich jurydyk bywała niemal wyłącznie drewniana. Chęciny nie stanowiły pod tym względem żadnego wyjątku, choć przyznać należy, ze drewniana zabudowa w ścisłym „centrum” nie występowała.
Budynek z ulicy Staszica zbudowany został zapewne na początku XX stulecia. Budownictwo wówczas nie było już tylko materializacją ludowej tradycji, ale doczekało się szeregu teoretyczno-praktycznych opracowań wydanych drukiem. Chciałbym zacytować tutaj fragmenty książki zatytułowanej: Budownictwo wiejskie. Podręcznik praktyczny dla właścicieli ziemskich, autorstwa inżyniera-architekta Józefa Holewińskiego, wydanej w Krakowie w roku 1919, a więc tuz po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Autor we wstępie ubolewa nad słaba kondycja zabudowy wsi polskiej: … buduje się zwykle bez należytej znajomości rzeczy, bezplanowo i byle jak najtaniej… Skutki nieumiejętnego sposobu budowania dają się poznać dopiero poniewczasie, gdy wykończony już budynek okazuje się np. zimnym, wilgotnym, za szczupłym lub nazbyt przestronnym, albo tez postawionym w niewłaściwem miejscu… Dalej zastrzega się, że niewielka objętość poradnika wyklucza możliwość bardziej szczegółowego omówienia całej problematyki, przez co publikacja nie jest wstanie zastąpić niezbędnej pomocy i rady „zawodowo doświadczonego architekta”.
Holewiński nie deprecjonuje jednak roli tradycji polskiego budownictwa, które przez stulecia ukształtowały dla …wsi polskiej charakterystyczny i pełen wyrazu wygląd. Cechy te nie są przypadkowe, lecz powstały na tle klimatycznych i gospodarczych właściwości naszego kraju: dlatego więc te urobione przez mnogie pokolenia ;udu sposoby budowania najlepiej odpowiadają potrzebom ludu, jego upodobaniom i zwyczajom, a z drugiej strony tworzą tak harmonijny zespół z krajobrazem…Autor zauważa także, że budownictwo to …posiada wiele motywów zdobniczych, w których wypowiedział się zmysł estetyczny ludu i jego zamiłowanie do piękna…Do „beczki miodu”, dokłada jednak Holewiński sporo „dziegciu”, pisząc dalej, że budynki … w ogromnej większości nie odpowiadają warunkom zdrowotnym i warunkom bezpieczeństwa ogniowego. Zatem, trzymając się wzorów i tradycji budownictwa ludowego, należy przy budowie chaty usunąć jednocześnie powyższe ich braki. I tu następuje cały szereg konkretnych zaleceń, przede wszystkim co do odpowiedniego zwiększenia powierzchni domu, wykluczając …gnieżdżenie się całej rodziny w jednej izbie, która zarazem służy za kuchnię…
Dzisiaj drewniane chałupy są już w zdecydowanym „odwrocie”. Znikają z krajobrazu naszych miasteczek w tempie porównywalnym z topnieniem śniegu na wiosnę. Niebawem nie będzie ich wcale…Zaś postulat Holewińskiego co do standardu naszych mieszkań, na pełne spełnienie czekać musiał prawie sto lat.