Kaplica w Napękowie zbudowana została zapewne w 1. połowie XIX stulecia. Zapewne budowy nie poprzedzał żaden projekt, sporządzony na papierze. Zapewne też z budową, ani z poprzedająca ja twórczą, wizja nie miał do czynienia żaden zawodowy architekt. Mimo to powstał obiekt – co do kompozycji – co najmniej interesujący, a łączący w sobie tradycje polskiego, ludowego ciesielstwa. Dlatego też, pomimo że obiekt ten od lat już nie istnieje, warto go wspomnieć, aby istniał i trwał – jeżeli nie w rzeczywistości – to chociaż w naszej pamięci.
Tom III Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce, obejmujący tereny ówczesnego województwa kieleckiego (tego w widłach Wisły i Pilicy), o napękowskiej kaplicy informuje jeszcze w czasie teraźniejszym. Nawet w opisie kaplicy widnieje sformułowanie: „znacznie odnowiona”. Ze znacznie odnowionej, w którymś momencie stała się „nieistniejącą”. Dlaczego tak się stało – przecież istniała już Służba Ochrony Zabytków, zaś kaplica – jako obiekt kultu religijnego – na pewno była przez mieszkańców wsi otoczona kultem.
Aż się prosi zacytować tekst Ignacego Krasickiego: „wśród najlepszych przyjaciół psy zająca zjadły”. Nikt nie był przeciw kaplicy, a przecież jej nie ma! Niech ten napękowski przypadek posłuży nam do wyciągnięcia nauki (oczywiście prócz konstatacji, że ochrona zbytków winna być po prostu skuteczna!): kochajmy i podziwiajmy drewnianą architekturę polską, bo jest ona niestety równie nietrwała (czasem nawet bardziej) … jak my sami.
Kaplica miała plan kwadratu z dostawionymi z czterech stron przybudówkami: od wschodu było to prezbiterium, z pozostałych stron – kruchty. To klasyczny przykład układu zwanego centralnym, opartego na krzyżu greckim (równoramiennym), ulubiona forma włoskiego renesansu, Skąd taki właśnie pomysł w XIX stuleciu w Napękowie – tego nie wiemy. W Małopolsce zachowały się dwie kaplice o układzie centralnym (Kraków Salwator i Moszczenica koło Biecza), obie na planie sześcioboku. Takich, jak była napękowska kaplica – nie ma w Polsce ani jednej.
W każdym razie – powracając do opisu nieistniejącej kaplicy – znacząco wyższa od przybudówek była wysoka i smukła część centralna (proporcje około półtora sześcianu). Nakrywał ją czterospadowy dach, z wydatną latarnią (o proporcjach sześcianu) nakrytą także namiotowym dachem. Przybudówki nakryte były dwuspadowymi daszkami. Kaplica miała konstrukcję szkieletową (słupową), osłoniętą deskowymi szalunkami.